Szkoła Podstawowa nr 3 im. Adama Mickiewicza w Kraśniku

      To dla mnie wielka przyjemność wspominać czasy szkoły podstawowej, ponieważ kiedyś życie szkolne wyglądało inaczej. Współczesna „Trójka” różni się od tej, którą pamiętam ze swojego dzieciństwa. Za moich czasów szkoła była ośmioklasowa. Zmieniła się sala gimnastyczna. Kiedyś była mniejsza i drewniana, teraz jest przestronna i nowoczesna. W pierwszych klasach nosiliśmy granatowe fartuszki oraz tarcze szkolne. Moją wychowawczynią była wówczas pani Barbara Bierut. Dzieci były skromniejsze. Nie posiadaliśmy komputerów, telefonów. Wolny czas spędzaliśmy grając w gumę i bawiąc się w podchody. Nauka była łatwiejsza, chociaż nie mieliśmy „ przyjaciela google”, który dzisiaj pomaga w lekcjach. Wszystko musieliśmy robić sami: szukać informacji w bibliotece lub pisać prace „z głowy”.

       Najbardziej lubiłam początek roku szkolnego, kiedy po wakacjach spotykałyśmy się z koleżankami i opowiadałyśmy sobie, jak minęły nam wakacje. Na wycieczkach szkolnych też zawsze było super. Dziś rodzice dzwonią do dzieci, jak te tylko wyjadą. Kiedy jechaliśmy na wycieczkę, rodzice mieli spokój przez cały ten czas, a my zwiedzaliśmy z kolegami ciekawe miejsca. To były czasy!

       Od ukończenia przeze mnie podstawówki minęło już 19 lat, ale nadal w wolnych chwilach spotykam się z grupą kolegów i koleżanek, a z niektórymi komunikuję się drogą telefoniczną i internetową.